środa, 16 października 2013

Gennadij Gołowkin- Triple G -nadchodzący dominator?

      Nazwisko pochodzącego z Kazachstanu pięściarza na trwałe zapisuje się w historii boksu zawodowego. Pomimo stawiania przed nim coraz to większych wyzwań kolejne walki kończą się tym samym. Czy istnieje w tych czasach bokser, który zatrzyma jego marsz po tron P4P?

Gennadij Gołowkin urodził się 8 kwietnia 1982 w Karagandzie. W wieku 18 lat został mistrzem świata juniorów w wadze lekkopółśredniej.  Do jego dalszych sukcesów należy doliczyć złoty medal Mistrzostw Świata w Bangkoku. W marszu po medal pokonywał znanych zawodowców i amatorów, takich jak Andy Lee, Lucian Bute, Matwiej Korobow czy Oleg MaszkinW 2004 został Mistrzem Azji, by następnie reprezentować swój kraj na Igrzyskach Olimpijskich w Atenach w wadze średniej. Gdzie w finale uległ na punkty Gajdarbekowi Gajdarbekowi, dołączając tym samym do swojego dorobku srebrny medal olimpijski. Karierę amatorską zakończył z niesamowitym rekordem 345 - 5!

Na zawodostwie zadebiutował 5 czerwca 2006 roku i pomimo odnoszenie kolejnych zwycięstw jego kariera stała w miejscu. Dopiero po uwolnieniu się od grupy Universum i dołączeniu do K2 Promotions świat o nim usłyszał. Niedawno podpisał kontrakt ze stacją HBO, dzięki czemu ma zagwarantowane walki z czołówką wagi średniej.
Doskonała praca nóg, destrukcyjny i bardzo celny cios, a także doskonała technika czynią go kompletnym pięściarzem. Jego agresywny styl walki sprawia,że większość jego walk kończy się przed czasem (24 na 27walk). W ringu zawsze perfekcyjnie realizuje plan taktyczny, nigdy się nie podpala. Podąża jak cień za swoim przeciwnikiem wykorzystując przy tym jego każde choćby najmniejsze potknięcie.
O Gołowkinie krąży wiele legend, przede wszystkim o jego bardzo silnym ciosie. Słynny trener Abel Sanchez mówi,że Kazach uderza jak zawodnik wagi ciężkiej. Istnieją też opowieści o licznych sparingach, w których walczy z zawodnikami królewskiej kategorii. Ryan Coyne, niepokonany w dwudziestu walkach prospekt kategorii cruiser, który niedawno zrzucił do wagi półciężkiej mówi o nim tak: " Ludzie od niego uciekają, nikt poniżej 175 funtów nie chce z nim sparować. Sparowałem z ciężkimi, którzy potrafią uderzyć, włączając w to Mariusza Wacha i Mike'a Pereza, nikt z nich nie uderzył mnie tak mocno jak on. Jego siła jest nie z tego świata". Gennady ciągle się rozwija, dzięki jego doświadczeniu z ringów amatorskich potrafi przystosować się do stylu przeciwnika. Mogliśmy się o tym przekonać, gdy dosłownie zmiótł z ringu naszego niekonwencjonalnego Grzegorza Prokse. Jego trener mówi o nim-" Muszę dawać mu do sparingów dużych chłopaków. Jest zbyt zrelaksowany kiedy sparuje ze średnimi czy junior średnimi. Oni nie są w stanie go zranić. Jest zbyt łatwo i Giennadij nawet się nie broni." W internecie znajduje się też zapis sesji treningowej Triple G z Julio Césarem Chávez Jr w gymie Wild Card. Każdy widzi jak radzi sobie z synem meksykańskiej legendy.


Obserwatorzy zarzucają Kazachowi, że nie został jeszcze przetestowany, jednak sam pięściarz twierdzi, że jest gotowy walczyć z każdym.W gronie potencjalnych rywali wymienia: Julio Cesara Chaveza Jr (46-1-1, 32 KO), Daniela Geale (29-1, 15 KO) i Felixa Sturma (37-3-2, 16 KO). A także zawodników z innych wag,czyli Andre Warda i Floyda Mayweathera, dla którego jest w stanie zrzucić 3kg i zejść do wagi junior średniej. Niestety walka ta prawdopodobnie nigdy nie dojdzie do skutku,bo młody, dynamiczny i precyzyjny Gołowkin byłby zbyt wielkim ryzykiem dla mistrza P4P i jego "zera" w rekordzie. 

Obecnie GGG przygotowuje się do pojedynku z Amerykaninem Curtisem Stevensem, który odbędzie się 2 listopada w Madison Square Garden. To będzie walka dwóch największych puncherów wagi średniej. Curtis jest bardzo pewny siebie, jednak specjaliści nie mają wątpliwości- to dobra mina do złej gry. Obaj mają bardzo silne uderzenie,ale cała reszta atutów leży po stronie Kazacha. Są dwa scenariusze na tą walkę: gdy Amerykanin od początku pójdzie na wymianę czeka go szybki nokaut,a drugi to brzydka walka i próba odwlekania wyroku. Nie mniej jednak czeka nas ekscytujący pojedynek,który -to pewne- zakończy się przed czasem. W głowach wielu kibiców boksu rodzi się pytanie: " Kto będzie następny?" 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz