Wojna w Las Vegas!

                   

                                                                                                                                                                   

   Już jutro w Thomas & Mack Center w Las Vegas odbędzie się wielki pojedynek. Naprzeciw siebie staną Juana Manuela Marqueza (55-6-1, 40 KO) i niepokonany Timothym Bradleyem (30-0, 12 KO). Stawką pojedynku będzie pas WBO wagi półśredniej. 

                           

Obaj są wojownikami,którzy nie boją się zaryzykować. Ostatni występ Timothego Bradleya zrobił wrażenie nawet na legendarnym"Dinamicie".Amerykanin wykazał się w nim niesamowitym sercem do walki,podczas pojedynku z rosyjskim puncherem Rusłanem Prowodnikowem. Kiedy będąc już w pierwszej rundzie na deskach poszedł z nim na wojnę.

Faworytem bukmacherów jest Marquez, który będzie walczył o pas organizacji WBO w wadze półśredniej należący do Amerykanina. Jeśli go pokona zdobędzie ósmy tytuł w piątej kategorii wagowej, a tego nie dokonał żaden Meksykanin. Na pewno jednak nie należy skreślać niepokonanego Amerykanina,który jest pewny swojej wygranej.Może się wydawać się,że niedocenia swojego przeciwnika,bo choć w jego rekordzie znajduje się 6 porażek to reprezentuje najwyższy poziom. Niewielu pięściarzy potrafi tak efektownie i skutecznie kontrować jak Marquez. Przekonaliśmy się o tym podczas ostatniego pojedynku z żywą legendą-Mannym Pacquaio,którego znokautował jednym precyzyjnym ciosem.
Tak więc sprawa zwycięstwa jest otwarta.Zapraszam wszystkich do oglądania tego jakże ciekawego pojedynku.

Poniżej najlepsze momenty obu zawodników.